
Boczek po Syczuańsku gotowany 3 razy
Dzisiaj zdradzę Wam mój autorski przepis na pikantny, rozpływający się w ustach niczym pianki marshmallow boczuś.
Porcja dla 2 osób.
SKŁADNIKI:
- 800g mięsnego boczku pokrojonego w grubą kostkę
- 4 plastry korzenia lotosu
- 50g pędów bambusa w plastrach
- 3 dymki
- 1.5cm świeżego korzenia imbiru pokrojonego w plastry
- 4 ząbki czosnku
- 2 laski cynamonu
- 6 gwiazdek anyżu
- 1 łyżeczka pieprzu syczuańskiego
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka czarnego chińskiego octu chinkiang
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- 1 łyżeczka oleju z prażonych ziaren sezamu
- 3 łyżki pasty doubanjiang
- 1.2 litra wody
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
- W miseczce łączymy ze sobą szklankę wody, sos sojowy, ocet, olej sezamowy, cukier i pastę doubanjiang.
- Boczek obsmażamy na złoto z każdej strony.
- Do garnka wrzucamy boczek, 1 dymkę, imbir i 2 ząbki czosnku. Dodajemy łyżeczkę soli i całość zalewamy 1 litrem wody. Gotujemy pod przykryciem ok. 30 minut.
- Boczek odcedzamy, wywar i resztę składników odrzucamy.
- W żeliwnym półmisku układamy połowę porcji boczku, lotosu, pędów bambusa, dymki, cynamonu, anyżu, pieprzu syczuańskiego i 1 ząbek czosnku. Całość zalewamy połową przygotowanej wcześniej mikstury.
- Wszystko dusimy pod przykryciem ok. 20 minut na wolnym ogniu.
- Gotowe 🙂 . Serwujemy z ryżem jaśminowym.

