
Birmańska sałatka z zielonych pomidorów
Dziś troszkę się podtrujemy 🙂 . Przygotujemy birmańską sałatkę z zielonych pomidorów, a te jak wieść niesie-są trujące !!!. Oczywiście jest to nieprawdą, fakt faktem zielone pomidory zawierają tomatynę, związek, który w dużym stężeniu powoduje bóle głowy, nudności, stan podgorączkowy i biegunkę 🙂 . Jednak żeby uzyskać jeden z powyższych efektów, musielibyśmy przyjąć z 10 kg pomidorów. Najwięcej tomatyny i solaniny zawierają liście i łodygi pomidorów, a tych przecież jeść nie będziemy. Przemierzając Birmę, sam wielokrotnie zajadałem się tą sałatką i nie przypominam sobie, żebym zwijał się z bólu w męczarniach albo robił częste przystanki w krzakach 🙂 . Zielone pomidory posiadają lekko słodkawy, kwaśny i orzeźwiający smak a w połączeniu z poniższymi składnikami tworzą bardzo oryginalną przystawkę. Zapraszam wszystkich odważnych…
Porcja dla 3-4 osób.
SKŁADNIKI:
- ok.10 sztuk średniej wielkości zielonych pomidorów
- 4 sztuki średnio dojrzałych pomidorów
- pęczek świeżej kolendry
- 4 szalotki
- 5 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka grubo mielonej papryki chili
- 1 łyżeczka ziaren czarnego sezamu
- 2 łyżki prażonych, niesolonych orzeszków ziemnych
- 1 łyżeczka cukru
- 0.5 łyżeczki soli
- 1.5 łyżki oleju
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
- Orzeszki ziemne podpiekamy na rozgrzanej ,suchej patelni aż dostana tzw. „piegów”, następnie kruszymy w moździerzu i odstawiamy na bok.
- Na patelni prażymy ziarna sezamu, następnie ucieramy w moździerzu.
- Czosnek siekamy na grube plasterki.
- Na patelni rozgrzewamy 1,5 łyżki oleju. Następnie smażymy czosnek na złoto-brązowy kolor (uważajcie, żeby wam oko nie uciekło, bo naprawdę bardzo łatwo zrobić węgiel 🙂 ). Odsączamy i odstawiamy na bok. Oleju spod czosnku nie wylewamy.
- Cebulę kroimy w cienkie pół-krążki, następnie moczymy przez 3 minuty w letniej wodzie, żeby pozbyć się nadmiaru goryczki. Odsączamy i odstawiamy na bok.
- Pomidory (wszystkie zielone i 2 średnio dojrzałe) kroimy w średniej grubości plasterki.
- Resztę pomidorów pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w grube pióra.
- Do dużej miski wrzucamy pomidory, szalotkę i posiekana kolendrę.
- Całość zalewamy olejem pozostałym po smażeniu czosnku, dodajemy czosnek, utarty sezam, orzeszki, chili, cukier i sól.
- Wszystko dokładnie mieszamy.
- Serwujemy a w razie konieczności dzwonimy na pogotowie 🙂 🙂 🙂 .

